poniedziałek, 16 sierpnia 2021

 00 POCZĄTEK

Jak się macie, Drogie?

To mój pierwszy blog. Blog o mnie, o moich zmaganiach z codziennością i wagą. Przez wiele lat tylko czytałam wpisy dziewczyn z ruchu pro-ana, czasem dodałam jakiś komentarz pod postem. Równocześnie starałam się, tak jak i one, zrzucać kilogramy, ćwiczyć i chudnąć. Prowadziłam zeszyt, w którym zapisywałam wszystkie zjedzone posiłki, podliczałam kalorie i miałam poczucie jakiejś kontroli nad swoim życiem. Ten stan trwał z przerwami przez 5 lat. Potem poszłam na studia i zupełnie nie przejmowałam się swoją wagą. Może, żebyście miały jasność, podam (orientacyjnie), ile ważyłam w poszczególnych okresach mojego życia.

- 14 lat (początek mojej "przygody" z Aną) - 44-45 kg. Wzrost 164 cm

-18-19 lat (próbowałam schudnąć do 40 kg, ale robiłam to bardzo nieumiejętnie) - 47-49 kg

- 25 lat (obecnie) - 41-42 kg

Cel: 40 kg, cel ostateczny - ?

Wzrost mam ten sam, co w wieku 14 lat - 164 cm (bardzo szybko rosłam w szkole podstawowej, potem, niestety, nie urosłam już ani o centymetr).

Na razie nie myślę o żadnej diecie. Mniej-więcej chcę jeść poniżej 1200 kcal. Mieszkam ciągle z rodzicami (przez pandemię), a studiuję w Poznaniu. We wrześniu bronię licencjat (tak, licencjat, nie pytajcie, dlaczego tak późno, nie lubię o tym mówić, może kiedyś coś więcej o tym napiszę), dlatego intensywnie uczę się na obronę i poprawiam tę moją nieszczęsną pracę... 

Bilans dodam wieczorem. Chciałabym też dodać jakieś Wasze blogi... Muszę to poogarniać, ale dopiero wieczorem. 

Trzymajcie się chudo!


Ok, mam trochę czasu teraz, po południu, więc dodam mój dotychczasowy bilans;

Śniadanie:

krakersy oven baked 364 kcal (wiem, sporo, ale chciałam zjeść coś, co zaspokoi mój głód na długo).

Obiad:

leczo 53 kcal

sałatka ziemniaczana 88 kcal

sałatka grecka 101 kcal

odrobina (1/2 łyżeczki) sosu pomidorowo-musztardowego 6 kcal ? (Nie jestem pewna, bo sprawdzałam wartość kaloryczną dla sosu pomidorowego...)

Już chyba nic więcej nie zjem. Jest 20:04, tak więc...

Suma: 612 kcal





6 komentarzy:

  1. Świetny bilans :)Powodzenia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę przywyczajać się powoli do pustki w żołądku xd ten brak kolacji zszokował mój organizm. Dziękuję, że wpadłaś! (Gdzie te czasy, gdy jadło się po 200/300 kcal i się nie było głodnym?)

      Usuń
  2. Dawno nie widziałam żeby ktoś z naszej "społeczności" ważył tak malutko.
    Jasne, że będę zaglądać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jejku! Jak mi miło (przede wszystkim z tego powodu, że będziesz wpadać) ❤️

      Usuń
  3. jeju, ale z Ciebie chudzinka :o uważaj na siebie i powodzenia ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za tak miły komentarz! :) Postaram się uważać

      Usuń